Jeśli zastanawiałeś się kiedyś, czy warto zainwestować w używany sprzęt do firmy, spieszę z pomocą, aby utwierdzić Cię w decyzji zakupu. A być może masz inne zdanie i twierdzisz, że jak kupować sprzęt komputerowy, to tylko nowy - Ciebie też zapraszam do lektury.
Jak sama nazwa wskazuje, sprzęt poleasingowy to taki, który pochodzi ze zwrotów leasingowych. Rozważając taki zakup trzeba być jednak naprawdę czujnym, gdyż niejednokrotnie za sprzęt poleasingowy firmy uznają laptopy, które składają się z produktów przeznaczonych do utylizacji czy po naprawach. Jakość i klasa sprzętu są w przypadku sprzętu używanego bardzo ważne, ale jednocześnie trudno je ocenić. Dlaczego? Ponieważ nie istnieje ujednolicona klasyfikacja. Każda firma, która handluje takim sprzętem, sama go klasyfikuje według własnych norm. Stąd biorą się rozbieżności i często u jednej firmy kupimy sprzęt klasy A, który będzie wyglądał jak nowy, zaś u innej sprzęt tej samej klasy będzie dla nas nie do zaakceptowania ze względu choćby na jego defekty wizualne.
Sprzęt poleasingowy, czyli klasa biznes
Musimy jednak brać pod uwagę fakt, że sprzęt, który kupowany jest przez duże korporacje w ilościach sięgających setki czy tysiące sztuk w skali roku, jest sprzętem klasy biznesowej, czyli o zdecydowanie lepszej jakości zastosowanych komponentów i wykonaniu od typowego sprzętu konsumenckiego, dostępnego dla przysłowiowego „Kowalskiego”, czyli nas. Komputery tej klasy kosztują niejednokrotnie grubo ponad 5-6 tysięcy złotych brutto, a zdarzają się rarytasy, które w momencie swojej premiery mogły kosztować nawet 8-10 tysięcy złotych! Już sam pryzmat wartości pokazuje, z jakim produktem mamy do czynienia. Obudowy ze stopu magnezu lub aluminiowe, solidne zawiasy ze stopów specjalnych metali, wysokiej klasy matryce i doskonale dobrane, najwydajniejsze wówczas komponenty, które wydajnością nawet dziś rozkładają na łopatki niejedną nową konstrukcję za większe pieniądze. Warto zaznaczyć, że taki sprzęt zazwyczaj wyposażony jest w trzyletnią gwarancję producenta w trybie on-site (jest to naprawa na miejscu u klienta), a często jest ona rozszerzana, np. do pełnych pięciu lat, aby cały okres eksploatacji sprzętu był przez nią pokryty. Dlatego producent sam musi starać się o wydanie produktu wręcz bezawaryjnego i za taki też można uznać niejedną z testowanych dziś konstrukcji, która zapewne przeżyje niejeden nowy egzemplarz w podobnej cenie zakupu, nie tylko pod względem fizycznym (porównując skrzypiący miękki plastik do wręcz niezniszczalnych konstrukcji), ale i wydajności na przestrzeni kolejnych kilku lat (wszystko brane pod uwagę stosunku jakości do ceny).
Nie bez powodu reklamuję zresztą wytrzymałość konstrukcji, jestem jedną z tych osób, które zakosztowały użytkowania sprzętu tej klasy i na co dzień sięgam właśnie po sprzęt poleasingowy. Nie zamieniłbym go na nic nowego, 2-3x droższego, gdyż do pracy biurowej, jaką wykonuję, ta konfiguracja za ułamek ceny nowego sprzętu sprawdza się doskonale i zapewne już nigdy nie „przepłacę” za nowy egzemplarz. Reasumując, dobrze kupiony i wyselekcjonowany egzemplarz posłuży jeszcze przez lata i będzie sprzętem nie do zdarcia, mimo że już na starcie jest to sprzęt używany.
Klasyfikacja stanu technicznego i wizualnego w sprzęcie poleasingowym
Każdy z nas zna to słynne powiedzenie „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Tak też jest w przypadku klasyfikacji sprzętu poleasingowego. Trudno jest określić stan sprzętu używanego, bo dla każdego „standardowy stopień zużycia i normalne ślady użytkowania” będą oznaczać coś innego i jedna osoba uzna ten sprzęt za przysłowiową „igłę” a druga osoba stwierdzi, że jest dosłownie „zajechany”. Niemniej jednak dostawca sprzętu do testu, marka uzywki.expert, sklasyfikowała to następująco:
Gdzie kupię sprzęt poleasingowy
Sprzęt oznaczony jako poleasingowy można znaleźć na stronach wielu sklepów internetowych czy też popularnych portali aukcyjnych. Warto jednak wspomnieć, iż niejednokrotnie spotkałem się z „nierzetelnym” opisem produktów w popularnym serwisie aukcyjnym przy okazji zakupu sprzętu np. dla znajomego. Zakupiłem sprzęt klasy A w bardzo dobrym stanie, który osobiście sklasyfikowałbym co najwyżej pomiędzy B a A-. Mało tego zakup dokonany był na fakturę i sprzedawca kompletnie zignorował temat ewentualnego zwrotu czy wymiany. Dlatego pamiętajcie, cena to nie wszystko i w przypadku sprzętu używanego (a takim jest sprzęt poleasingowy) duże znaczenie ma jakość samego sprzedawcy i najlepiej weryfikować to przez jej pryzmat, jak i realnych zdjęć produktu, a tych na portalach aukcyjnych jest mało. Na stronie sklepu uzywki.expert znajdziecie zdjęcia realnych produktów, a przed wysyłką możecie poprosić o wysłanie zdjęcia konkretnie już waszego egzemplarza i jeśli nie spełni waszych oczekiwań, poprosić o inną sztukę! Tego nie widziałem jeszcze nigdzie, zatem teoretycznie można to nazwać zakupem po wcześniejszych oględzinach. Oczywiście zakup w sklepie stacjonarnym zawsze jest najlepszym wyborem, przynajmniej jeśli chodzi o aspekt wizualny, dlatego nasza sieć sklepów daje możliwość wyboru punktu odbioru osobistego, a tych mamy coraz więcej. Kupujesz na stronie, sprzęt wysyłamy do danego punktu, w którym przed sfinalizowaniem zakupu możesz zobaczyć i sprawdzić go we własnym zakresie!
System operacyjny w komputerach poleasingowych
Przy zakupie komputera coraz mniej uwagi poświęcamy systemowi operacyjnemu w nim zainstalowanemu, a zakup komputera z legalną wersją systemu jest bardzo istotny. Co prawda na wielu aukcjach znajdziemy komputer z licencją Windows 7 zaktualizowany do Windowsa 10 albo możemy się skusić na zakup klucza licencyjnego, ale warto pamiętać, że jest to dalekie od legalnych metod zakupu systemu operacyjnego. Przy zakupie komputera poleasingowego uzywki.expert oferuje nam system operacyjny w jedynej możliwej i najtańszej postaci, czyli licencji typu MAR. Jest to dodatkowy sticker z nowym numerem seryjnym, tak zwanym legalizacyjnym, a jego koszt to około 99 zł za wersję Home i 159 za wersję PRO. Dla placówek edukacyjnych ceny będą jeszcze niższe, ale szerzej o kwestii legalności licencji opowiedziałem w tym artykule, do którego serdecznie zapraszam.
Wnioski są zaskakujące. Jeżeli kupimy ładny i zadbany egzemplarz laptopa poleasingowego, choćby klasy A, jaką oferuje firma uzywki.expert (nie mówiąc już o A+), to uderzy nas bardzo duża różnica w jakości wykonania, oczywiście na korzyść sprzętu z drugiej ręki. Nic się nie wygina, nie trzeszczy, nie skrzypi. Niekoniecznie wszystkie z nich są wzorem piękna i nowego wzornictwa, jednak wytrzymałość czy też zastosowane komponenty pozwolą nam cieszyć się z wydajności tego sprzętu jeszcze przez długie lata. O zużycie obudowy i jej elementów nie martwiłbym się w ogóle, a zużycie baterii również stoi na dobrym poziomie. Oczywiście musimy tutaj bardzo uważać, bo jest to sprzęt używany i sztuka nie jest równa sztuce, jednak zamienniki baterii do większości modeli kupimy już w granicy 100-150 zł i wówczas czas pracy na pewno nas zadowoli.
Jeżeli zaciekawił Cię ten tekst lub jesteś zainteresowany zakupem sprzętu poleasingowego, możesz się ze mną skontaktować lub pozostawić ślad po sobie w komentarzu. Zachęcam też do udostępniania artykułu u siebie oraz kliknięcia „Poleć”. Jestem oczywiście do Waszej dyspozycji i z chęcią porozmawiam czy też przygotuję odpowiednie wyceny sprzętu dla osób zainteresowanych.
